Plotki i ploteczki pojawiły się w sieci dotyczące zestawu AR od Apple. Normalnie temat zostałby przez nas pominięty, ale że sprawę przedstawił MacRumors to sprawa nie jest już tak oczywistą bajką. Serwis MacRumors posiada całkiem wysoki stopień prawdomówności i ich plotki często się potwierdzają – tak średnio 3 na 4 razy mają rację.
Apple Headset do AR – czego można się spodziewać
Najważniejsza kwestia to fakt, że w goglach od Apple ma znaleźć się chipset podobny do tego jaki możemy znaleźć obecnie w MacBookach tj. czip M1. Naturalnie jest on ciut za duży, aby tak po prostu wrzucić go w relatywnie niewielką obudowę i już. Biorąc pod uwagę, że średnio co 2 lata udaje się bądź zmniejszyć czipy i/lub podwoić ich moc, to możemy spodziewać się, że uda się Apple obecny procesor M1 pomniejszyć do takich rozmiarów, aby zmieścił się spokojnie w obudowie wielkości Gogli VR.
Co ciekawe, można przypuszczać, że samo urządzenie nie będzie posiadało jednego procesora a aż dwa – pierwszy high-endowy typu M1 który będzie sercem urządzenia. Drugi będzie przetwarzał sygnały ruchowe z sensorów.
Gogle mają umożliwiać działanie w trybie AR (rozszerzonej rzeczywistości) oraz w tybie VR (pełnej wirtualnej rzeczywistości). Aby włączyć tryb VR konieczne będzie podłączenie gogli do dodatkowego urządzenia kompatybilnego z procesorem M1.
Moc to jedno. Trzeba gdzieś ten obraz wyświetlać. Pojawiają się głosy, że Apple będzie chciał wcisnąć w swoich goglach 2 soczewki OLED ze skromną rozdzielczością 4K. W sensie 4K na każde oko. Brzmi nieźle.
Do tego dodajmy fakt, że podobno same gogle mają być wykończone przyjemną siateczką oraz posiadać wymienne zaczepy. Jestem w stanie uwierzyć, że takie rozwiązania mogą zostać wprowadzone. Raz – siateczka sprawi, że będzie jakby luksusowo. Z drugiej strony, wymienne cokolwiek to szansa na sprzedaż akcesoriów.
AR/VR Headset Apple – kilka ciekawostek
Wszystko wskazuje na to, że prace nad goglami idą naprawdę pełną parą. Nowy iPhone (najpewniej w wersji 14) ma posiadać kilka funkcji i modułów które mogą ułatwić komunikację na linii Mac <-> gogle. Jednym z takich rozwiązań jest umieszczenie modułu WiFi 6E który to pozwoli tak zapiepszać pakietom z i do gogli, że wszystko będzie działać niema jak w czasie rzeczywistym. Ciekawe czy trzeba będzie zapisać pasy przez rozpoczęciem rozgrywki…
O aplikacje też nie ma co się martwić. W AppStore jest trochę aplikacji wykorzystujących AR i przypuszczalnie będzie można je „na dzień dobry” uruchomić na nowych goglach od Apple.
Ceną też się nie martwcie. Wszystko wygląda na to, że nowe amazing gogle AR/VR od Apple nie będą należały do najtańszych urządzeń. Same procesory trochę będą kosztować, a gdzie jeszcze ego i marzą Apple.
Co by się nie działo, to 2022 zapowiada się naprawdę ciekawie dla świata VR. Pewnie, gdyby nie WIADOMO CO to ewolucja i być może rewolucja w świecie VR nastąpiłaby już wcześniej. Nic to. Czekamy.