Firma Ubisoft cały czas bawi się wirtualną rzeczywistością tym razem angażując się wraz z Renaut w ciekawą wizję połączenia klasycznego kierowania samochodem z możliwościami technologii, która otwiera przed nami naprawdę olbrzymie pole do popisu.
Autonomiczne samochody to wciąż bardzo odległa przyszłość, jednakże już w tej chwili wiele firm stara się wykorzystać ten potencjał, aby bardzo szybko zająć potencjalnie zyskowny rynek. Trochę jest jeszcze zbyt wcześnie na absolutne oddanie kontroli, jednakże to co widzimy poniżej może okazać się świetnym pomostem pomiędzy teraźniejszością w przyszłością.
Dlaczego? Otóż zapewne wielu z Was pamięta jak samodzielnie podchodziło do pierwszych prób jazdy samochodem i trudności jakie mogą wiązać się z pierwszym kontaktem czy trudniejszymi manewrami. Gdybyśmy byli w stanie osiągnąć podobny efekt techniczny wykorzystując jednak gogle oraz jakiegoś rodzaju symulator kierownicy to mogłoby dojść do sytuacji, w której moglibyśmy trenować bez żadnego ryzyka, że uszkodzimy prawdziwy samochód.
W szkołach jazdy pojawiły by się pierwsze symulatory, które pozwalałyby na interaktywne zapoznanie się z deską rozdzielczą, obsługą poszczególnych elementów oraz reakcją samochodu na ruchy kierownicą i oddziaływanie pedałów na ruch pojazdu. Oczywiście to wciąż nie miałoby prawa zastąpić uczenia się w tradycyjny sposób, lecz bez wątpienia taka metoda ułatwiłaby pierwsze podejście.
Ponadto można by doskonale przedstawiać niebezpieczne sytuacje i takie, gdzie musimy zareagować w konkretny sposób, dzięki czemu nie narażając siebie i innych moglibyśmy zobaczyć co należy robić i jakie mogą być skutki lekkomyślnej czy niekompetentnej jazdy. Ilość sytuacji i zachowań, które może generować wirtualna rzeczywistość jest olbrzymia i zwyczajnie pole do popisu dla programistów byłoby spore, mogąc także w każdej chwili dołożyć kilka innych symulacji.